Wiersze Pani Natalii Michniowska


Maj

Maj rozkwita kwiatami
Łąk zielonych,
Zapachem kwiecia
Upija człowieka.
        Nad lasem lecą
        Ptaszki tam mieszkające,
        Tak radość dnia
        Czeka po nocy.
Jak orzeł
Patrzy z daleka,
Na ofiarę swą
Kołując w przestworzach.
        Skowronek śpiewa
        Radosną pieśń,
        Rolnikowi jak orze
        Czarne skiby ziemi
O Matko moja,
Kochaj ją dziecino
        Za jej cały trud i poświęcenie,
Za noce nie przespane,
Za ręce spracowane,
        Za miłość - Macierzyństwo
Za śniadanie wspólne
I obiad zgotowany,
Kochaj ją dziecino.
        Za codzienną troskę
        Za jej serce - gorąco bijące ku Tobie.

Natalia Michnowska



Las

Szumią na szczycie
drzewa liściaste,
Szumią na szczycie
sosny i jodły.

Gdy wiatr wieje,
wsłuchaj się
W swawolny szum
i powiew wiatru.

A razem z nim
ptaki śpiewają,
A razem z nim
ludzie słuchają!

Szumią leszczyny
szumią liście topoli,
A z nimi w dal leci
smutna melodia.

Melodia ojców z gór
melodia stuleci,
kto las zasadził
przez wieki, wieki...

Natalia Michnowska



SAN

I.
Nad naszą rzeką
dużo ludzi siedzi
Bo wiatr zawiewa
I pachnie rybą świeżą

II.
Nad naszą rzeką
Często siada bocian
Koło rybaka
Na kamieniu w rzece

III.
Gdy idę lub jadę mostem
Patrzę na tę rzekę
Jak wolno płynie
I ku morzu zdąża

IV.
Woda w niej czysta
Woda przeźroczysta
Człowiek stęskniony
Na nią zapatrzony

Natalia Michnowska

Wstecz